Już jakis czas temu weszły na rynek matowe lakiery, których cena byla niezbyt przyjazna dla portfela, natomiast rownie szybko pojawil sie lakier (Essence), ktory zamienia wszystkie inne kolory z polyskiem na matowe. Dosc dawno go kupiłam i ciągle go uzywam. Nie wiem czy to byla jakas limitowana edycja, ale oby nie, bo pokusilabym się na nastepny jak ten mi sie skonczy ;)
Co do matowych paznokci, to rzecz gustu, niektorym sie to podoba, a innym nie. Ja jestem na TAK ! :) I przedstawiam moje paznokcie :
1. Czerwony lakier (Golden Rose + Essence Matt Top Coat)
Przedstawiam ogromną różnice miedzy polyskiem a zmatowionym paznokciem.
2. (Jakis bazarowy lakier i magiczny Essence)
i tu moja propozycja zdobienia (wiem ze są odrosty i juz jakies odpryski, ale troche to nosiłam a nie miałam wczesniej aparatu;P) Matowe kwiaty to jest to... aahhh...
jakos nigdy nie stosowalam tej zasady :) ciesze sie ze Cis ie podoba :)
OdpowiedzUsuńMuszę chyba sobie takie matujące coś kupić, bo strasznie podobają mi się matowe pazury:P
OdpowiedzUsuńZgadza się, faktycznie jest sporo dziewczyn, które lecą na kasę... I pewnie dlatego facetom się wydaje, że na prawdę trzeba mieć gruby portfel by uszczęśliwić dziewczynę.
OdpowiedzUsuńSama widzisz jak powszechny jest ten pogląd. To już chyba choroba naszych czasów - chciwość i lans ;P
OdpowiedzUsuń